W stu gramach oleju z konopi możemy liczyć na 16,7 gramów kwasów Omega 3 oraz nawet 57,9 gramów kwasów Omega 6.
Liczby te muszą robić wrażenie zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę, jak ogromny jest pozytywny wpływ obu grup kwasów na nasze zdrowie. Systematycznie rośnie liczba badań potwierdzających, że tłuszcze obecne w naszej diecie pojawiają się nie tylko w niewłaściwych ilościach, ale również w nieodpowiednich proporcjach. Mówimy o zjawisku wyjątkowo niekorzystnym, zarówno kwasy omega-3, jak i omega-6 spełniają bowiem wiele funkcji korzystnych z punktu widzenia naszego ustroju decydując o prawidłowym przebiegu zróżnicowanych procesów życiowych. Na pierwszy plan wysuwa się to, że nie tylko wspomagają pracę serca, ale również działanie układu krążenia rozumianego jako całość. Wpływają korzystnie na wzrost poziomu „dobrego cholesterolu”, a jednocześnie obniżają poziom jego „złego” odpowiednika.
To właśnie dzięki temu lepszą ochronę otrzymują nie tylko nasze żyły, ale również tętnice, które są wpierane przed ryzykiem miażdżycy i innych chorób układu krążenia takich, jak choćby choroba wieńcowa oraz nadciśnienie tętnicze. Kwasy omega mają też korzystny wpływ na proces chroniący serce przed zawałem zapewniając mu prawidłowe funkcjonowanie. Nie można zapominać też o tym, że kwasy omega-3 oraz omega-6 zaliczane są do tych, które wspierają prawidłową pracę mózgu i centralnego układu nerwowego. To warto wspomnieć zwłaszcza o kwasie DHA, ro bowiem właśnie na jego bazie aż w sześćdziesięciu procentach zbudowana jest nasza kora mózgowa. Przyjmuje się, że ma on kluczowe znaczenie tak dla ośrodka wzroku, jak i koordynacji, a jednocześnie podnosi zdolność do uczenia się. Co ważne, wspomniane kwasy są też prekursorami niektórych hormonów odpowiedzialnych za tak ważne procesy, jak choćby krzepnięcie krwi.